Nerwica natręctw
Choć trudno się do tego przyznać i raczej nie jest to powód do dumy, czasem lubimy się pośmiać z dziwacznych zachowań innych ludzi. Najczęściej jesteśmy przekonani, że dziwactwa te wynikają z jakichś wyniesionych z domu i utrwalonych przekonań, albo są efektem braku wiary w siebie, nieśmiałości lub innych cech charakteru. Zwykle nie bierzemy pod uwagę możliwości, że inni ludzie zachowują się nietypowo nie z umiłowania do ekstrawagancji, ale w wyniku choroby, która jest dla nich ogromnym utrudnieniem w codziennym życiu.
Czasem się zdarza, że los szykuje kumulację i zderza ze sobą kilka osób, z których każda cierpi na inną przypadłość objawiającą się całym szeregiem zachowań obsesyjno-kompulsywnych. Jeśli uważasz, że takie spotkanie mogłoby być interesującym zarzewiem zaistnienia wielu ciekawych sytuacji, to spektakl „Nerwica natręctw” jest właśnie dla Ciebie. Scenariusz tej w zamierzeniu lekkiej opowieści komediowej powstał w głowie francuskiego autora, satyryka i reżysera – Laurenta Baffie. Na polski grunt przeniósł go Artur Barciś, który oprócz wyreżyserowania przedstawienia, gra w nim również jedną z głównych ról. Już teraz wyszukaj w naszym serwisie bilet na najbliższe przedstawienie, bo oprócz świetnej zabawy czeka Cię niespodzianka rodem z książek Agaty Christie. Ale… po kolei.
O co tutaj chodzi?
Jeśli dystyngowany, elegancko ubrany i zachowujący się nienagannie mężczyzna w średnim wieku nagle zaczyna rzucać mięsem i składać przypadkowym kobietom wulgarne propozycje erotyczne, wiadomo, że coś jest na rzeczy. Tak właśnie objawia się zespół Touretta’a, który jest przyczyną wielu życiowych klęsk i powodem wielu decyzji, których normalnie nie podjąłby cierpiący na to schorzenie mężczyzna.
Praca w laboratorium to wręcz wymarzone miejsce pracy dla kobiety, która lubi porządek i dba, aby mikroby i inne zarazki nie rozprzestrzeniały się poza przeznaczone dla nich terytorium. Kiedy jednak każde zetknięcie z inną osobą lub jakimkolwiek pozostawionym śladem zaczyna urastać do rangi zagrożenia ogólnoświatową pandemią, wiadomo, że takiej laborantce nie będzie łatwo w życiu.
Pewnie każdemu z nas zdarzyło się wyjść w zamyśleniu z domu i dopiero na zewnątrz zorientować się, że nie jesteśmy pewni, czy na pewno zamknęliśmy drzwi. Gdyby ktoś ze znajomych opowiedział Ci o takim problemie, pewnie mógłby liczyć jedynie na wzruszenie ramionami. No, chyba że powtarza się to 35 razy i dochodzi do tego jeszcze kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt (niepotrzebne skreślić) powrotów, aby upewnić się, że zakręcona jest woda, wyłączone żelazko i co tam jeszcze komu się przypomnieć może. Pozorna śmieszność takiej sytuacji blednie w porównaniu z całą lawiną spóźnień i innych problemów, które mogą być jej efektem i skutkować katastrofalnymi konsekwencjami.
Takich problemów mogą być jeszcze dziesiątki. Wszystko zawsze musi być dokładnie policzone i poustawiane. Nic w otoczeniu nie może być parzyste (lub nieparzyste – zależnie od wersji problemu). Nie można przechodzić pod żadną nienaturalną przeszkodą.
Najgorsze jest to, że żaden z ludzi, których umysły napakowane są tego typu nienaturalnymi zachowaniami, sam ich sobie nie wybrał. Nie podjął samodzielnej decyzji, że takie właśnie dziwactwo od dzisiaj będzie jego hobby i będzie mu poświęcał każdą wolną chwilę w życiu (a, jak się z czasem okazuje, również te zajęte).
Trochę śmiechu, jeszcze więcej zrozumienia
Laurent Baffie, który jest autorem tej komedii i Artur Barciś, który wyreżyserował i udomowił ją w polskich realiach, zapraszają Cię na spektakl, w trakcie którego będzie się działo bardzo wiele zarówno na scenie, jak i w Twojej głowie. Kilka mentalnych kroków, których wykonania oczekują od widzów aktorzy, wcielający się w we wspaniałe role wystarczy, aby zrozumieć, że każdy z nas ma swoje dziwactwa, niekoniecznie tak spektakularne, jak te, które zostały przedstawione w sztuce. Może następnym razem śmiejąc się z sąsiadki, warto okazać jej trochę zrozumienia i pomóc, jeśli takiej pomocy potrzebuje?
Teraz jednak zarezerwuj bilet na najbliższe przedstawienie i oczekuj świetnej zabawy, jaką oferuje „Nerwica Natręctw”. Zdecydowanie warto!
Obsada
Karolina Sawka
Jowita Budnik
Katarzyna Herman / Katarzyna Ankudowicz
Artur Barciś / Maciej Wierzbicki
Zdzisław Wardejn
Rafał Królikowski / Kamil Kula / Damian Kulec
Wydarzenie gościnne
Organizator:
Adria Art sp. z o.o.
Ograniczenie wiekowe:
Spektakl od 18. roku życia
Nerwica natręctw
Choć trudno się do tego przyznać i raczej nie jest to powód do dumy, czasem lubimy się pośmiać z dziwacznych zachowań innych ludzi. Najczęściej jesteśmy przekonani, że dziwactwa te wynikają z jakichś wyniesionych z domu i utrwalonych przekonań, albo są efektem braku wiary w siebie, nieśmiałości lub innych cech charakteru. Zwykle nie bierzemy pod uwagę możliwości, że inni ludzie zachowują się nietypowo nie z umiłowania do ekstrawagancji, ale w wyniku choroby, która jest dla nich ogromnym utrudnieniem w codziennym życiu.
Czasem się zdarza, że los szykuje kumulację i zderza ze sobą kilka osób, z których każda cierpi na inną przypadłość objawiającą się całym szeregiem zachowań obsesyjno-kompulsywnych. Jeśli uważasz, że takie spotkanie mogłoby być interesującym zarzewiem zaistnienia wielu ciekawych sytuacji, to spektakl „Nerwica natręctw” jest właśnie dla Ciebie. Scenariusz tej w zamierzeniu lekkiej opowieści komediowej powstał w głowie francuskiego autora, satyryka i reżysera – Laurenta Baffie. Na polski grunt przeniósł go Artur Barciś, który oprócz wyreżyserowania przedstawienia, gra w nim również jedną z głównych ról. Już teraz wyszukaj w naszym serwisie bilet na najbliższe przedstawienie, bo oprócz świetnej zabawy czeka Cię niespodzianka rodem z książek Agaty Christie. Ale… po kolei.
O co tutaj chodzi?
Jeśli dystyngowany, elegancko ubrany i zachowujący się nienagannie mężczyzna w średnim wieku nagle zaczyna rzucać mięsem i składać przypadkowym kobietom wulgarne propozycje erotyczne, wiadomo, że coś jest na rzeczy. Tak właśnie objawia się zespół Touretta’a, który jest przyczyną wielu życiowych klęsk i powodem wielu decyzji, których normalnie nie podjąłby cierpiący na to schorzenie mężczyzna.
Praca w laboratorium to wręcz wymarzone miejsce pracy dla kobiety, która lubi porządek i dba, aby mikroby i inne zarazki nie rozprzestrzeniały się poza przeznaczone dla nich terytorium. Kiedy jednak każde zetknięcie z inną osobą lub jakimkolwiek pozostawionym śladem zaczyna urastać do rangi zagrożenia ogólnoświatową pandemią, wiadomo, że takiej laborantce nie będzie łatwo w życiu.
Pewnie każdemu z nas zdarzyło się wyjść w zamyśleniu z domu i dopiero na zewnątrz zorientować się, że nie jesteśmy pewni, czy na pewno zamknęliśmy drzwi. Gdyby ktoś ze znajomych opowiedział Ci o takim problemie, pewnie mógłby liczyć jedynie na wzruszenie ramionami. No, chyba że powtarza się to 35 razy i dochodzi do tego jeszcze kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt (niepotrzebne skreślić) powrotów, aby upewnić się, że zakręcona jest woda, wyłączone żelazko i co tam jeszcze komu się przypomnieć może. Pozorna śmieszność takiej sytuacji blednie w porównaniu z całą lawiną spóźnień i innych problemów, które mogą być jej efektem i skutkować katastrofalnymi konsekwencjami.
Takich problemów mogą być jeszcze dziesiątki. Wszystko zawsze musi być dokładnie policzone i poustawiane. Nic w otoczeniu nie może być parzyste (lub nieparzyste – zależnie od wersji problemu). Nie można przechodzić pod żadną nienaturalną przeszkodą.
Najgorsze jest to, że żaden z ludzi, których umysły napakowane są tego typu nienaturalnymi zachowaniami, sam ich sobie nie wybrał. Nie podjął samodzielnej decyzji, że takie właśnie dziwactwo od dzisiaj będzie jego hobby i będzie mu poświęcał każdą wolną chwilę w życiu (a, jak się z czasem okazuje, również te zajęte).
Trochę śmiechu, jeszcze więcej zrozumienia
Laurent Baffie, który jest autorem tej komedii i Artur Barciś, który wyreżyserował i udomowił ją w polskich realiach, zapraszają Cię na spektakl, w trakcie którego będzie się działo bardzo wiele zarówno na scenie, jak i w Twojej głowie. Kilka mentalnych kroków, których wykonania oczekują od widzów aktorzy, wcielający się w we wspaniałe role wystarczy, aby zrozumieć, że każdy z nas ma swoje dziwactwa, niekoniecznie tak spektakularne, jak te, które zostały przedstawione w sztuce. Może następnym razem śmiejąc się z sąsiadki, warto okazać jej trochę zrozumienia i pomóc, jeśli takiej pomocy potrzebuje?
Teraz jednak zarezerwuj bilet na najbliższe przedstawienie i oczekuj świetnej zabawy, jaką oferuje „Nerwica Natręctw”. Zdecydowanie warto!
Obsada
Karolina Sawka
Jowita Budnik
Katarzyna Herman / Katarzyna Ankudowicz
Artur Barciś / Maciej Wierzbicki
Zdzisław Wardejn
Rafał Królikowski / Kamil Kula / Damian Kulec